4 tysiące złotych stracił właściciel jednej z usługowych firm budowlanych z Jarosławia. Uległ oszustowi, który w trzeciej dekadzie marca zjawił się u niego jako rzekomy przedstawiciel kurii biskupiej w Krakowie. Poinformował, że właśnie jarosławska...
4 tysiące złotych stracił właściciel jednej z usługowych firm budowlanych z Jarosławia. Uległ oszustowi, który w trzeciej dekadzie marca zjawił się u niego jako rzekomy przedstawiciel kurii biskupiej w Krakowie. Poinformował, że właśnie jarosławska firma została wybrana jako realizator inwestycji kurii w Zakopanem - chodzi o Dom Pielgrzyma. Oszust legitymował się zaświadczeniami, nie ukrywał swych danych osobowych. Poprosił właściciela firmy o 4 tysiące złotych twierdząc, że pieniądze te potrzebne mu są na cele reprezentacyjne. Właściciel firmy zaufał swemu rozmówcy i wręczył pieniądze. Oszustwo zaczął podejrzewać, kiedy zorientował się, że intruz nie odbiera telefonów. Sprawdził go w krakowskiej kurii. Kiedy dowiedział się, że oszust zmyślił całą historię, powiadomił policję. Policja przypomina - oszuści powołują się nawet na kościelny autorytet. W ten sposób usypiają czujność. Zawsze należy zachować daleko posuniętą ostrożność. Nikt nie przychodzi z ulicy, by zaproponować nam znienacka interes życia. Warto o tym pamiętać!