3,39 i 2,21 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - to wynik badania 52-letniego mieszkańca powiatu przeworskiego i 47-letniego mieszkańca powiatu przemyskiego, którzy w Wielki Piątek pełnili służbę na stacji PKP w Przemyślu. Pierwszy jest...
3,39 i 2,21 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - to wynik badania 52-letniego mieszkańca powiatu przeworskiego i 47-letniego mieszkańca powiatu przemyskiego, którzy w Wielki Piątek pełnili służbę na stacji PKP w Przemyślu. Pierwszy jest nastawniczym, drugi - zwrotniczym. W piątek około godziny 21. dyżurny dworca nie mógł wypuścić pociągu, bo zwrotniczy nie przestawił na czas zwrotnicy. Zwrotniczy nie zgłaszał się pod telefonem, dlatego dyżurny wysłał na poszukiwania pracowników Straży Ochrony Kolei. Funkcjonariusze znaleźli zaginionego, który wespół ze swoim współpracownikiem był w stanie głębokiego upojenia. Obaj kolejarze spędzili noc w policyjnej izbie zatrzymań. Za naruszenie art. 180 kodeksu karnego ("Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości, pełni czynności związane bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pojazdów mechanicznych") grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.