To niecodzienne zdarzenie rozegrało się dziś wcześnie rano na prywatnej posesji przy jednej z uliczek w Strzyżowie. W ogrodzie mieszkańca Strzyżowa zjawił się młody mężczyzna. Od razu wsiadł do parkującego tam Poloneza (samochód był otwarty, kluczyk...
To niecodzienne zdarzenie rozegrało się dziś wcześnie rano na prywatnej posesji przy jednej z uliczek w Strzyżowie. W ogrodzie mieszkańca Strzyżowa zjawił się młody mężczyzna. Od razu wsiadł do parkującego tam Poloneza (samochód był otwarty, kluczyk tkwił w stacyjce). Po chwili uruchomił silnik i cofnął, chcąc wyjechać z ogrodu. Cofając uderzył w betonowe ogrodzenie. Hałas zbudził właściciela posesji, który wybiegł z domu i wespół z synem zatrzymał złodzieja. Ten jednak zdołał się wyrwać, ale zaraz potem został zatrzymany przez patrol policji. Złodziej ma 24 lata, mieszka w powiecie strzyżowskim. Był pijany, kiedy został ujęty.