53-letni mieszkaniec Rzeszowa utonął w stawie w Temeszowie w powiecie brzozowskim. Mężczyzna ze znajomym przyjechał do Temeszowa powędkować. Zaczęli łowić ryby w piątek po południu. Rano znajomy zaczął szukać kolegi. Zaalarmował policję i straż...
53-letni mieszkaniec Rzeszowa utonął w stawie w Temeszowie w powiecie brzozowskim. Mężczyzna ze znajomym przyjechał do Temeszowa powędkować. Zaczęli łowić ryby w piątek po południu. Rano znajomy zaczął szukać kolegi. Zaalarmował policję i straż pożarną. Okazało się, że poszukiwany utonął. Wyłowiono jego zwłoki. Statystyki utonięć - kliknij