15-letni Paweł z Radymna uległ w piątek wieczorem poważnemu wypadkowi. Chłopiec bawił się na terenie kolejowym. W pewnym momencie wszedł na dach jednego z wagonów, które stały na bocznicy, po czym chwycił ręką za przewód napowietrznej trakcji...
15-letni Paweł z Radymna uległ w piątek wieczorem poważnemu wypadkowi. Chłopiec bawił się na terenie kolejowym. W pewnym momencie wszedł na dach jednego z wagonów, które stały na bocznicy, po czym chwycił ręką za przewód napowietrznej trakcji elektrycznej. Chłopca poraził prąd. Z poparzeniami i obrażeniami, jakich doznał spadając z dachu wagonu, przewieziony został do szpitala.