1600 złotych straciła wczoraj mieszkanka Żołyni w powiecie łańcuckim. Około południa, kiedy kobieta wracała do domu, zaczepiła ją nieznajoma. Przedstawiła się jako urzędniczka Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i zaoferowała pomoc w załatwieniu unijnej...
1600 złotych straciła wczoraj mieszkanka Żołyni w powiecie łańcuckim. Około południa, kiedy kobieta wracała do domu, zaczepiła ją nieznajoma. Przedstawiła się jako urzędniczka Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i zaoferowała pomoc w załatwieniu unijnej dopłaty rolnej. Zaciekawiona kobieta zaprosiła nieznajomą do domu, w czasie rozmowy pokazała pieniądze. W pewnym momencie nieznajoma zaproponowała kobiecie masaż, poprosiła ją, by położyła się. Kilka chwil później "urzędniczka" uciekła z pieniędzmi.Policja apeluje - bądźmy wyjątkowo, do przesady ostrożni w kontaktach z nieznajomymi, którzy pod pretekstem udzielenia pomocy próbują nas okraść. Stanowczo dziękujmy im, zamykajmy im drzwi przed nosem i zawsze dzwońmy pod numer 997!