Półtorej godziny trwały wczoraj poszukiwania 70-letniego mieszkańca Leżajska, który rano poszedł na grzyby do lasu w okolicach Giedlarowej. Do domu nie wrócił, dlatego zaniepokojony syn powiadmił policję. Rozpoczęły się poszukiwania, w których...
Półtorej godziny trwały wczoraj poszukiwania 70-letniego mieszkańca Leżajska, który rano poszedł na grzyby do lasu w okolicach Giedlarowej. Do domu nie wrócił, dlatego zaniepokojony syn powiadmił policję. Rozpoczęły się poszukiwania, w których wzięło udział 12 policjantów, 2 strażników miejskich i 11 strażaków. O godzinie 22.30 policjanci odnaleźli w lesie zaginionego człowieka.