Przybywa miłośników jazdy na rolkach. Ten modny sposób aktywnego spędzania wolnego czasu okazuje się czasami hobby bardzo niebezpiecznym, zwłaszcza jeśli jeżdżący na łyżworolkach zapominają o elementarnej ostrożności i korzystają z jezdni zamiast...
Przybywa miłośników jazdy na rolkach. Ten modny sposób aktywnego spędzania wolnego czasu okazuje się czasami hobby bardzo niebezpiecznym, zwłaszcza jeśli jeżdżący na łyżworolkach zapominają o elementarnej ostrożności i korzystają z jezdni zamiast traktów dla pieszych. Wczoraj wczesnym popołudniem ofiarą takiej niefrasobliwości stał się 22-letni mieszkaniec Rzeszowa, który jechał na rolkach poboczem międzynarodowej drogi E-40 w Pilźnie koło Dębicy. Potrąciła go ciężarowa Scania, którą kierował 28-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Kierowca tego samochodu nie zauważył, że doszło do wypadku i nie zatrzymał się. Pięć kilometrów dalej zatrzymał go świadek zdarzenia. Kierowca wrócił na miejsce. Potrącony mężczyzna jest ranny, został przewieziony do szpitala w Dębicy. Analiza krwi wykaże, czy był trzeźwy, trzeźwy był kierowca Scanii.