Miniony weekend był dość spokojnym okresem na podkarpackich drogach. Od piątku do niedzieli na szlakach regionu zginęły dwie osoby, a dwadzieścia cztery zostały ranne. Policja przypomina kierującym o obowiązku jazdy przez całą dobę z włączonymi...
Miniony weekend był dość spokojnym okresem na podkarpackich drogach. Od piątku do niedzieli na szlakach regionu zginęły dwie osoby, a dwadzieścia cztery zostały ranne. Policja przypomina kierującym o obowiązku jazdy przez całą dobę z włączonymi światłami mijania albo światłami do jazdy dziennej!
Wczoraj w południe w Wólce Hyżnieńskiej (powiat rzeszowski) kierowca Fiata Punto, 69-letni mieszkaniec Rzeszowa, na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas i zderzył się z motocyklistą, 35-letnim mieszkańcem Rzeszowa, który jechał Yamahą. W wypadku ranny został motocyklista, trafił do szpitala.
Rzeszowska policja poszukuje sprawcy nietypowego wypadku, do którego doszło w niedzielę około godziny 16.30 na ścieżce w Matyscówce pod Rzeszowem. Rowerzysta (na pewno mężczyzna) potrącił idącego tamtędy 60-letniego mieszkańca Rzeszowa, który z obrażeniami trafił do szpitala.
Wieczorem na ul. Sikorskiego w Tarnobrzegu 21-letni motocyklista (przewoził 16-letnią pasażerkę) stracił panowanie nad pojazdem, na skutek czego pasażerka spadła z siedziska i uderzyła w słupek znaku drogowego. Kierujący przejechał jeszcze kilkanaście metrów i przewrócił się. W wypadku ranni zostali oboje, oboje przebywają w szpitalu. Kierowca i jego pasażerka mieszkają w Tarnobrzegu.