Kilku zaledwie godzin potrzebowali policjanci pionu kryminalnego Komendy Miejskiej w Rzeszowie, by zatrzymać 17-letniego chłopaka, który pokusił się wczoraj o fałszywy na szczęście alarm bombowy. 17-latek jest uczniem V Liceum Ogólnokształcącego w...
Kilku zaledwie godzin potrzebowali policjanci pionu kryminalnego Komendy Miejskiej w Rzeszowie, by zatrzymać 17-letniego chłopaka, który pokusił się wczoraj o fałszywy na szczęście alarm bombowy. 17-latek jest uczniem V Liceum Ogólnokształcącego w Rzeszowie. Wczoraj o godzinie 10.45 zadzwonił pod alarmowy numer policji. Zgłoszenie przyjął dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Chłopak poinformował, że w szkole podłożony jest ładunek, który niebawem eksploduje. Dyrekcja liceum zarządziła ewakuację, budynek przeszukali policjanci. Alarm okazał się fałszywy. W tym samym czasie policjanci Sekcji Kryminalnej szukali autora tego wygłupu. 17-latek, mieszkaniec Sokołowa Małpolskiego, został niebawem zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu. Policja przedstawi mu zarzut popełnienia przestępstwa określonego w artykule 238 kodeksu karnego (zawiadomienie o przestępstwie niepopełnionym, kara - do 2 lat pozbawienia wolności).