Grudzień czarno zapisuje się w policyjnych statystykach gromadzących dane o wypadkach drogowych. Dobra, jesienna wręcz pogoda zachęca kierujących do naruszania przepisów, bardzo wiele błędów popełniają piesi. Śmierć zbiera swe wyjątkowo tragiczne...
Grudzień czarno zapisuje się w policyjnych statystykach gromadzących dane o wypadkach drogowych. Dobra, jesienna wręcz pogoda zachęca kierujących do naruszania przepisów, bardzo wiele błędów popełniają piesi. Śmierć zbiera swe wyjątkowo tragiczne żniwo:
W piątek około godziny 17.15 na skrzyżowaniu ul. Witosa z drogą E-40 w Sędziszowie Małopolskim Tir potrącił motorowerzystę kierującego Rometem. To właśnie 48-letni kierowca jednośladu, mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego, nie zachował ostrożności i wjechał pod naczepę. Motorowerzysta zmarł w drodze do szpitala. Ciężarówką kierował 49-letni mieszkaniec Chrzanowa.
Także w piątek, o godzinie 19.20 na drodze E-40 w Wierzbnej koło Jarosławia kierowca Renaulta 19, 21-letni mieszkaniec Przeworska, potrącił przechodzącego przez drogę mężczyznę. Pieszy, 47-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego, zginął na miejscu.
W nocy z piątku na sobotę na drodze E-40 w Piaskach (powiat jarosławski) nieustalony dotąd pojazd potrącił mężczyznę, który szedł lewą stroną drogi. Pieszy zginął na miejscu. Miał 22 lata, mieszkał we wsi Piaski. Sprawcy wypadku poszukują policjanci z Komisariatu w Radymnie.
Wczoraj o godzinie 20.50 w Jureczkowej w powiecie bieszczadzkim kierowca Fiata Ritmo, 18-letni mieszkaniec Ustrzyk Dolnych potrącił 41-letniego mężczyznę. Pieszy zmarł na skutek doznanych obrażeń.