71-letni mężczyzna, mieszkaniec Gumnisk koło Dębicy, zmarł z wychłodzenia sto metrów od domu, w którym mieszkał. Starszy człowiek po raz ostatni widziany był przedwczoraj po południu, wyszedł wówczas z domu. Na noc już nie wrócił. Wczoraj zaczął go...
71-letni mężczyzna, mieszkaniec Gumnisk koło Dębicy, zmarł z wychłodzenia sto metrów od domu, w którym mieszkał. Starszy człowiek po raz ostatni widziany był przedwczoraj po południu, wyszedł wówczas z domu. Na noc już nie wrócił. Wczoraj zaczął go szukać wnuk. Ciało mężczyzny leżało opodal przydrożnej kapliczki. Trwa postępowanie w tej sprawie. Statystyki wychłodzeń - kliknij