Aktualności

Chciał wysadzić dom

Data publikacji 07.05.2005

Kwadrans po godzinie 9 rano dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Łańcucie odebrał telefon z przerażającą pogróżką. Mieszkaniec Korniaktowa Południowego groził, że wysadzi w powietrze dom, w którym są jego najbliżsi. Żądał natychmiastowej pomocy.Na...

Kwadrans po godzinie 9 rano dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Łańcucie odebrał telefon z przerażającą pogróżką. Mieszkaniec Korniaktowa Południowego groził, że wysadzi w powietrze dom, w którym są jego najbliżsi. Żądał natychmiastowej pomocy.Na miejscu momentalnie zjawiły się siły policyjne wspierane przez negocjatora i psychologa. W małym, drewanianym domu rozgrywał się dramat. 48-letni mężczyzna stawiał na rozgrzanej kuchence 11-kilogramową butlę z gazem. Przyglądały się temu biernie zastarszone córki (w wieku 10 i 14 lat) i żona. Policjanci rozpoczęli negocjacje, w których wydatnie pomógł proboszcz miejscowej parafii. Udało się uspokoić zdesperowanego człowieka. W pewnej chwili otworzył drzwi i wpuścił do środka negocjujących.Po rozmowie z policyjnym psychologiem mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy psychiatrów.Policja wyjaśnia przyczyny tego zdarzenia. Bardzo prawdopodobnym tłem tej nieoczekiwanej desperacji były kłopoty finansowe jego i jego rodziny.
Powrót na górę strony