17-letni Artur z Rzeszowa wjechał motorowerem w zaparkowany przed Komisariatem radiowóz. Chłopiec był w stanie wskazującym na spożycie alkoholu, miał 0,32 promila w organizmie.Młodzieniec pożyczył Simsona i jeżdżąc po parkingu osiedlowym...
17-letni Artur z Rzeszowa wjechał motorowerem w zaparkowany przed Komisariatem radiowóz. Chłopiec był w stanie wskazującym na spożycie alkoholu, miał 0,32 promila w organizmie.Młodzieniec pożyczył Simsona i jeżdżąc po parkingu osiedlowym uderzył czołowo w stojącego policyjnego Forda Transita. Wypadek miał miejsce wczoraj ok. godz. 19,35 przy ul. Obrońców Poczty Gdańskiej w Rzeszowie.Rannego chłopca przewieziono do szpitala.