Najpierw potrącił dziecko, potem uciekł. Miał powody - był pijany. Los potrąconego dziecka był mu obojętny.Wczoraj wieczorem w Padwi Narodowej 6-letni Adaś wybiegł na jezdnię wprost pod koła fiata 126p. Dziecko upadło potrącone, a samochód odjechał....
Najpierw potrącił dziecko, potem uciekł. Miał powody - był pijany. Los potrąconego dziecka był mu obojętny.Wczoraj wieczorem w Padwi Narodowej 6-letni Adaś wybiegł na jezdnię wprost pod koła fiata 126p. Dziecko upadło potrącone, a samochód odjechał. Dzięki szybkiej akcji policji kierowca został zatrzymany, to 41-letni Władysław Ch., mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego. Miał 2 promile alkoholu w organizmie.Dziecko przebywa w szpitalu, kierowca w areszcie.