Od kilku tygodni specjaliści Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie pracowali nad rozwikłaniem zagadki: skąd na polskim rynku biorą się podrobione elektronarzędzia Boscha? O fałszywych...
Od kilku tygodni specjaliści Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie pracowali nad rozwikłaniem zagadki: skąd na polskim rynku biorą się podrobione elektronarzędzia Boscha? O fałszywych elektronarzędziach pod szyldem tej renomowanej firmy zawiadomił podkarpacką policję przedstawiciel na Polskę firmy Robert Bosch Sp. z o.o. Z powiadomienia wynikało, że od kilku miesięcy na terenie całego kraju do autoryzowanych punktów Boscha zgłaszają się klienci z uszkodzonymi elektronarzędziami, które są zwykłymi podróbkami. Pracownicy autoryzowanych punktów stwierdzili dużą liczbę uszkodzeń elektronarzędzi, które do tej pory budziły uznanie użytkowników. Policja ustaliła, że podróbki trafiają do sklepów i na bazary od naszego południowego sąsiada. Fałszywe elektronarzdzia Boscha przywozili do Polski obywatele Słowacji. Zyski z dystrybucji były tak wysokie, że nasz rynek zalała fala podrobionych, a tym samym słabej jakości, elektronarzędzi z renomowanym znakiem towarowym. Od trzech dni policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Rzeszowie przy współdziałaniu z funkcjonariuszami Karpackiego Oddziału Straży Granicznej prowadzą działania, które pozwoliły przechwycić blisko 300 sztuk podrobionych elektronarzędzi. Przez przejście graniczne w Barwinku "przedsiębiorczy" obywatele Słowacji przywozili do Polski różnego rodzaju wiertarki, szlifierki kątowe czy młoty udarowe. Narzędzia znajdowały nabywców, bowiem wyróżniały się renomowanym znakiem towarowym Boscha. Tak naprawdę były niewiele wartymi podróbkami, które charakteryzują się niskim standardem technologicznym.Zarzuty na podstawie Ustawy prawo własności przemysłowej przedstawiono już 10 obywatelom Słowacji. Grozi im przepadek podrobionego towaru, grzywna a nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Policjanci z Wydziału do Walki z PG prowadzący sprawę przewidują jej dalszy rozwój. Na zdjęciu: rozładunek podrobionych elektronarzędzi zabezpieczonych przez policję.
