Aktualności

Złodziej, który ukradł kota, ustalony

Data publikacji 26.08.2005

Ponad miesiąc temu, 21 licpa, mieszkanka bloku przy ul. Czarnieckiego w Jarosławiu krzątając się w mieszkaniu usłyszała żałosny miauk swego kota. Wybiegła na balkon i z przerażeniem zauważyła, że jej rudy ulubieniec, kot rasy perskiej wabiący się...

Ponad miesiąc temu, 21 licpa, mieszkanka bloku przy ul. Czarnieckiego w Jarosławiu krzątając się w mieszkaniu usłyszała żałosny miauk swego kota. Wybiegła na balkon i z przerażeniem zauważyła, że jej rudy ulubieniec, kot rasy perskiej wabiący się Wacek zniknął. Kątem oka dostrzegła biegnącego przez osiedle mężczyznę. Podążyła jego śladem, jednak pościg okazał się daremny, dlatego też kradzież zgłosiła jarosławskiej policji. I dobrze zrobiła. Jeszcze tego samego dnia jeden z mieszkańców Jarosławia zauważył, że przed oknami jego mieszkania spada w dół... rudy kot. Powiadomił policję, by wskazać, że ktoś znęca się nad zwierzęciem, nie miał bowiem wątpliwości, że kota ktoś po prostu wyrzucił. Reszta była czystą formalnością - policjanci ustalili, kto wyrzucił Wacka przez okno. 33-letni mężczyzna okazał się złodziejem, bo to on w lipcu ukradł zwierzę. A zatrzymany został dopiero wczoraj, bo przez kilka tygodni był poszukiwany. Kot Wacek nie jest ranny, jest szczęśliwy, że wrócił do domu. Złodzieja czeka rozprawa w sądzie.
Powrót na górę strony