Ten dramat wydarzył się dziś przed południem we Frysztaku koło Strzyżowa. Pijany traktorzysta, 39-letni mieszkaniec Łęków Strzyżowskich, w pewnym momencie zjechał z drogi na prawe pobocze. Kierowany przez niego władimiriec uderzył w drzewo. W...
Ten dramat wydarzył się dziś przed południem we Frysztaku koło Strzyżowa. Pijany traktorzysta, 39-letni mieszkaniec Łęków Strzyżowskich, w pewnym momencie zjechał z drogi na prawe pobocze. Kierowany przez niego władimiriec uderzył w drzewo. W momencie uderzenia z kabiny ciągnika wypadła matka kierowcy, 76-letnia kobieta. Uderzyła głową w jezdnię. Nie przeżyła. Jej syn miał ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.