Aktualności

Zwłoki w rzece

Data publikacji 04.05.2006

Łańcucka policja ustala tożsmość i okoliczności śmierci mężczyzny, którego zwłoki znaleziono wczoraj w rzece Wisłok na wysokości wsi Smolarzyny koło Łańcuta. Ciało znalazł chłopiec, który płynął łódką po Wisłoku. Zwłoki zaczepiły o wystający z wody...

Łańcucka policja ustala tożsmość i okoliczności śmierci mężczyzny, którego zwłoki znaleziono wczoraj w rzece Wisłok na wysokości wsi Smolarzyny koło Łańcuta. Ciało znalazł chłopiec, który płynął łódką po Wisłoku. Zwłoki zaczepiły o wystający z wody konar. Dryfowały na powierzchni. Lekarz biegły sądowy stwierdził, że ciało było w wodzie od kilkunastu dni. Zmarły miał z wyglądu ok. 50 lat, był niewysokim, krępym mężczyzną. Dziś po południu policja zidentyfikowała zmarłego - to 61-letni mieszkaniec wsi Wysoka, poszukiwany jako zaginiony od 3 kwietnia br. Tożsamość potwierdzili jego najbliżsi.
Powrót na górę strony