Aktualności

Szybki sygnał i pijany kierowca dalej nie pojedzie

Data publikacji 01.02.2007

Co dzień mamy dowody na to, że zmniejsza się społeczna tolerancja dla kierowców - potencjalnych zabójców. Pijani kierowcy stwarzają ogromne zagrożenie. Na Podkarpaciu powodują średnio co dziesiąty wypadek. Skutki...

Co dzień mamy dowody na to, że zmniejsza się społeczna tolerancja dla kierowców - potencjalnych zabójców. Pijani kierowcy stwarzają ogromne zagrożenie. Na Podkarpaciu powodują średnio co dziesiąty wypadek. Skutki tych zdarzeń często są tragiczne. Dzięki informacjom od kierowców, którzy czują się odpowiedzialni za bezpieczeństwo na drogach, niemal co dzień policjanci zatrzymują osoby prowadzące pojazdy na tzw. "podwójnym gazie". Wczoraj po południu policjanci z posterunku w Błażowej w powiecie rzeszowskim zatrzymali pijanego kierowcę. Około godziny 15. otrzymali sygnał, że od Tyczyna w kierunku Błażowej drogą jedzie volkswagen passat. Kierowca prowadził bardzo niepewnie, stąd podejrzenie, że jest pijany. Policjanci zauważyli ten samochód koło sklepu w Błażowej Dolnej. Ustalili, kto nim kierował i zbadali trzeźwość tego mężczyzny. Okazało się, że miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę. Tak więc, dzięki informacji osoby, która dostrzegła zagrożenie, kierowca nie zdążył nikomu zrobić krzywdy.  
Powrót na górę strony