Aktualności

Członkowie zorganizowanej grupy przestępczej zatrzymani

Data publikacji 11.01.2008

Policjanci Centralnego Biura Śledczego oraz policjanci z KPP Jarosław, wspomagani przez rzeszowskich antyterrorystów rozbili zorganizowaną grupę przestępczą o charakterze zbrojnym, która zajmowała się dokonywaniem brutalnych napadów na...

Policjanci Centralnego Biura Śledczego oraz policjanci z KPP Jarosław, wspomagani  przez rzeszowskich antyterrorystów rozbili zorganizowaną grupę przestępczą o charakterze zbrojnym, która zajmowała się dokonywaniem brutalnych napadów na dyskoteki przy użyciu broni palnej, siekier, pałek oraz rac świetlnych, dokonując pobić uczestników imprez masowych oraz innych pobić na zlecenie. Członkowie tej grupy, to w większości pseudokibice klubu piłkarskiego JKS Jarosław, instruktorzy sztuk walk oraz kulturyści. W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia co najmniej dwudziestoosobowa grupa bandytów dokonała napadu na dyskotekę w Wietlinie Trzecim. Napastnicy używali broni palnej, siekier i drewnianych pałek. Tylko dzięki zdecydowanej postawie ochrony lokalu i  uczestników imprezy bandytom nie udało się wedrzeć do środka. Zdaniem świadków, gdyby napastnikom udało się sforsować drzwi wejściowe lokalu z pewnością doszłoby do masakry. Twarze napastników i drastyczny przebieg zdarzenia zarejestrowały kamery w lokalu. Uciekli przed przybyciem policji. W trakcie napadu na dyskotece przebywało około tysiąca osób. Funkcjonariusze do chwili obecnej zatrzymali 9 osób w wieku 23-28 lat, mieszkańców woj. podkarpackiego. Wobec sześciu zastosowano tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy, natomiast pozostali dwaj zostali zatrzymani wieczorem 10.01.2008 r. i staną niebawem przed sądem. Zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym oraz między innymi sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez powstanie paniki. Do chwili obecnej ustalono personalnie 15 członków tej grupy. Trwają intensywne czynności zmierzające do ich zatrzymania. Z ustaleń wynika, że część z nich w obawie przed zatrzymaniem przez CBŚ opuściła granice kraju. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Powrót na górę strony