Wydarzenia

Kolejna osoba oszukana przez fałszywych funkcjonariuszy

Data publikacji 30.09.2021

Kolejny raz policjanci apelują, aby pod żadnym pozorem nie przekazywać i nie przelewać z banków pieniędzy na polecenie osób podających się za policjantów. Niezależnie jakie okoliczności przedstawiają, jaką posłużą się legendą to zawsze są oszuści. Wczoraj informowaliśmy o wyłudzenie znacznej kwoty od mieszkanki Rzeszowa, która uwierzyła, że kontaktuje się z nią funkcjonariusz CBŚP, a po południu policjanci zostali zawiadomieni o następnym oszustwie dokonanym w identyczny sposób. Straty pokrzywdzonych idą w setki tysięcy złotych.

W poniedziałek rzeszowscy policjanci zostali zawiadomieni o oszustwie dokonanym metodą "na policjanta". Podający się za funkcjonariusza CBŚ, przestępca wyłudził pieniądze od mieszkanki Rzeszowa.Wczoraj policjanci przyjęli następne zgłoszenie o takim samym oszustwie.

Sposób działania oszustów był niemal identyczny. W poniedziałek na telefon stacjonarny pokrzywdzonej, zadzwonił nieznany mężczyzna. Przedstawił się jako funkcjonariusz CBŚ, prowadzący śledztwo przeciwko grupie przestępczej, która posługując się sfałszowanymi dokumentami dokonuje wypłat pieniędzy z kont bankowych. W grupie mają działać również pracownicy banków. Poinformował kobietę, że jeżeli nie zgodzi się na współpracę, czyli nie przeleje na wskazane konto pieniędzy, straci wszystkie środki.

Kolejne połączenia i przekazywane dyspozycje były przekazywane telefon komórkowy, którego numer podała przestępcom pokrzywdzona Mimo, że połączenie było wykonywane z zagranicy (prefiks +44 xxx xxx xx xx wskazywał na obszar Wielkiej Brytanii), nie wzbudziło to podejrzeń pokrzywdzonej, która uwierzyła rozmówcy. Tego samego dnia kobieta poszła do banku i dokonała pierwszego przelewu.

Oszust nie poprzestał na tym i kontaktował się z pokrzywdzoną jeszcze we wtorek i w środę. Mimo, że był to inny numer telefonu to prefiks +44 xxx xxx xx xx ponownie wskazywał na obszar Wielkiej Brytanii. Nakłonił ją do kolejnych dwóch przelewów z wszystkich kont, do których miała dostęp. Pokrzywdzona ponownie przelała pieniądze na wskazane przez niego rachunki. Kobieta zorientowała się, że została oszukana po kontakcie z rodziną. Tylko w tych dwóch przypadkach straty pokrzywdzonych sięgają kilkuset tysięcy złotych.

Opisane przypadki nie są odosobnione. We wtorek oszuści, działając w taki sam sposób, próbowali wyłudzić pieniądze od kolejnej mieszkanki Rzeszowa. Kobieta poszła do banku dokonać przelew. Na szczęście nabrała podejrzeń i swoimi wątpliwościami podzieliła się z pracownikami banku. Pracownicy banku rozpoznali, że mają do czynienia z próbą oszustwa, natychmiast zareagowali i skontaktowali kobietę z policjantami. To zapobiegło wyłudzeniu pieniędzy. 

Policjanci apelują, aby członkowie rodzin uświadamiali i uwrażliwiali seniorów o możliwości wystąpienia takiej sytuacji. Warto porozmawiać z rodzicami i dziadkami i uczulać ich, iż w przypadku odebrania telefonu od rzekomego policjanta lub z informacją o wypadku, nie dali się wciągnąć w rozmowę. W przypadku wystąpienia takiej sytuacji, należy natychmiast przerwać połączenie telefoniczne i poinformować policjantów. Może także warto przekonać naszych seniorów, aby większe wypłaty pieniędzy konsultowali z kimś zaufanym.

Powrót na górę strony