Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który może mieć związek ze śmiercią 47-letniej kobiety. Mieszkanka Rzeszowa z ranami klatki piersiowej została znaleziona dziś rano, przed blokiem na ul. Czudeckiej. Życia kobiety nie udało się uratować. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.

Policjanci wyjaśniali okoliczności wypadku, do którego doszło dzisiaj w Lutoryżu. W wyniku zderzenia samochodu ciężarowego z osobowym, dwie osoby zostały ranne. W miejscu wypadku droga krajowa nr 19 była zablokowana. Po godzinie 14 policjanci przywrócili płynność ruchu.

Podczas Uroczystego Apelu, przed budynkiem Komisariatu Policji w Głogowie Małopolskim, nastąpiło odsłonięcie tablicy upamiętniającej funkcjonariuszy Policji Państwowej. Tablica poświęcona jest siedmiu policjantom, pochodzącym z gminy Głogów Małopolski i Świlczy, zamordowanym przez NKWD wiosną 1940 roku w Kalininie. Ich ciała spoczywają na policyjnej nekropoli w Miednoje.

Policjanci przestrzegają przed oszustami wyłudzającymi pieniądze od seniorów. Apelują, aby nie dawać wiary telefonującym osobom, podającym się za krewnych, wnuczków, policjantów czy funkcjonariuszy innych służb. Osoby takie wymyślają różne nieprawdziwe historie, aby wzbudzić u seniorów współczucie, poczucie zagrożenia i skłonić do udzielenia pomocy. Chcąc wprowadzić pokrzywdzonych w błąd, często zmieniają opowiadane historie. W tym tygodniu sprawcy posłużyli się zupełnie nową opowieścią, w którą niestety uwierzyła mieszkanka Rzeszowa.

Policjanci ustalili i zatrzymali dwóch młodych mężczyzn. Są podejrzani o kradzieże, jakich dopuścili się w jednej z rzeszowskich drogerii. W październiku i w listopadzie, kilkukrotnie, w tym samym sklepie, ukradli kosmetyki. Wartość strat oszacowano na ponad 5,5 tys. złotych, a z procederu uczynili sobie źródło utrzymania. Obaj usłyszeli zarzuty kradzieży.

Dwóch obywateli Gruzji usłyszało od policjantów zarzut kradzieży pieniędzy. Podejrzani działali tzw. metodą "na kolec". Najpierw przecięli oponę w samochodzie pokrzywdzonego. Gdy mężczyzna zatrzymał się, aby wymienić koło, skradli znajdujące się w samochodzie pieniądze. Za kradzież grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

O 92 km/h, na ul. Sikorskiego w Rzeszowie, dozwoloną prędkość przekroczył kierujący bmw. W miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenia do 50 km/h, pędził z prędkością 142 km/h. Kierujący zignorował podawane przez funkcjonariuszy sygnały i próbował uciec. Po pościgu ulicami Rzeszowa, funkcjonariusze zatrzymali go na ul. Strażackiej, blokując radiowozem możliwość dalszej ucieczki.

Policjanci zatrzymali 18-latka podejrzanego o dwa rozboje. W październiku, na przystanku, na Placu Wolności w Rzeszowie bez powodu zaatakował mężczyznę, następnie kopnął go w brzuch i ukradł przenośny głośnik. Kolejnego rozboju dopuścił się w autobusie miejskim. Tam, również bez powodu kilkukrotnie uderzył pasażera, któremu ukradł telefon. Prokurator prowadzący śledztwo przedstawił mu zarzuty rozboju o charakterze chuligańskim oraz zastosował wobec niego dozór policji.

Niemal 3,5 promila wykazało badanie kierowcy opla, który w sobotę został ujęty przez świadków. 50-letni mężczyzna wyjechał ze stacji paliw w kierunku centrum Rzeszowa. Sposób jazdy wskazywał, że może być pijany. Będący po służbie policjant z komisariatu na Baranówce i inny kierowca pojechali za oplem. Gdy mężczyzna zjechał na zatokę autobusową, wspólnie uniemożliwili mu dalszą jazdę, zabierając kluczyki.

143 km/h - to prędkość bmw, którą zmierzyli policjanci ruchu drogowego na ulicy Sikorskiego, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Okazało się, że 21-letni kierowca bmw był pod wpływem alkoholu, a jego samochód miał niesprawne hamulce.