Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Najbliższe trzy miesiące w odosobnieniu spędzi 24-letni mieszaniec powiatu sanockiego. Mężczyzna jest podejrzany o dokonanie rozboju na mieszkańcach województwa mazowieckiego. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

W policyjnym areszcie spędziło sobotnią noc trzech mężczyzn podróżujących samochodem marki Daewoo Matiz, które uderzyło w betonowy mostek w miejscowości Łodzina. Żaden z zatrzymanych nie przyznawał się do kierowania autem.

Niecałej godziny potrzebowali sanoccy policjanci, aby zatrzymać sprawcę rozboju. Okazał się nim 24-letni mieszaniec powiatu sanockiego. W chwili zatrzymania był pijany. Trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Trzy miesiące spędzi w areszcie 57-latek, który oszukał 85-letniego mieszkańca Zarszyna. Mężczyzna zaproponował staruszkowi zamianę 500 euro na złotówki. Okazało się, że banknot był jedynie imitacją.

O dużym szczęściu mogą mówić dwaj mężczyźni, którzy nie odnieśli większych obrażeń w wyniku dachowania pojazdem marki Audi. Samochód został znacznie uszkodzony. Kierujący tłumaczył się, iż chciał uniknąć zderzenia z sarną. Jak się jednak okazało, to nie jedyna przyczyna. Był też alkohol i prawdopodobnie nadmierna prędkość.

Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 51-letniemu mieszkańcowi Sanoka, który podrobił bilety wstępu na mecz hokeja i chciał się nimi posłużyć jako autentycznymi. Został ujęty przez pracowników ochrony i przekazany w ręce policjantów.

Sanoccy policjanci podejmowali interwencje na miejscu zdarzenia drogowego. Kierujący oplem uderzył w betonowy przepust. Jak się okazało był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad 1,6 promila alkoholu.

Policjanci podejmowali interwencje wobec 36-letniego mieszkańca powiatu sanockiego, który w stanie nietrzeźwości kierował quadem. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Mało tego, pojazd, którym się poruszał, nie był zarejestrowany ani ubezpieczony.

Działania sanockich policjantów oraz reakcja przechodnia doprowadziły do uratowania mężczyzny, który najprawdopodobniej próbował targnąć się na własne życie skacząc ze skarpy. 32-letniego mieszkańca Sanoka policjanci przekazali załodze karetki pogotowia.

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania starszego mężczyzny, który przez dłuższy czas nie wracał z grzybobrania. 75-letni mieszkaniec Sanoka został odnaleziony w pobliskiej miejscowości.