Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie okoliczności śmierci kobiety. Jej ciało do przychodni zdrowia w Krośnie przywiózł samochodem mąż.

Czterech krośnieńskich policjantów stanęło w ubiegłą sobotę na starcie jubileuszowego X Maratonu Komandosa w Lublińcu. W tegorocznej edycji maratonu wystartowała rekordowa liczba uczestników, aż 523 zawodników.

Trzy miesiące aresztu dla mężczyzn, którzy znieważyli policjantów, zmuszali ich do zaniechania czynności służbowych oraz dopuścili się czynnej napaści na funkcjonariuszy.

Policjanci zatrzymali dwóch sprawców rozboju w Iwoniczu Zdroju. Zatrzymani przyznali się do napadu na właścicieli sklepu. Jeden z nich przebywa w areszcie i zostanie tam przez 3 miesiące, drugi został objęty policyjnym dozorem.

Od piątku do niedzieli krośnieńscy policjanci na drogach powiatu prowadzili działania "Andrzejki". W trakcie tej akcji przebadali 585 kierowców na zawartość alkoholu w organizmie. Tylko jeden był nietrzeźwy.

Policjanci zatrzymali czterech agresywnych mężczyzn, którzy znieważyli policjantów podczas interwencji. Jeden z nich kierował po pijanemu trójkołowym pojazdem własnej konstrukcji. Był agresywny, w "obronę" przed policjantami włączyli się trzej jego znajomi. Jeden z nich policjantów poszczuł psem.

Policjanci poszukują Joanny Mach, 38-letniej mieszkanki Krosna. Kobieta, 19 listopada br. wyszła z domu i do chwili obecnej nie powróciła do miejsca zamieszkania i nie skontaktowała się z członkami rodziny. O zaginięciu kobiety zawiadomiła Policję rodzina zaginionej. Policjanci sprawdzają każdy sygnał w tej sprawie.

Wczoraj policjanci krośnieńskiej komendy pracowali przy 14 kolizjach. W większości zdarzeń przyczyną było niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze oraz niezachowanie bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami.

Policjanci interweniowali wobec śpiącego na ławce mężczyzny. Jak się okazało mężczyzna był pijany.
W nocy temperatura spadła do 5 stopni poniżej zera. Nocowanie na ławce tej nocy mogło skończyć się tragicznie.

Do 8 lat pozbawienia wolności grozi 45-latkowi z gminy Frysztak za nielegalne posiadanie broni i amunicji. Policjanci ustalą, czy mężczyzna używał samopału do kłusowania zwierzyny leśnej na terenie gminy Wojaszówka i Frysztak.