Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Pełne ręce roboty, mieli dzisiaj od rana policjanci i strażacy, na drodze krajowej nr 9. Rano w Woli Komborskiej zderzyły się dwie ciężarówki, a przed południem w Iskrzyni – ciągnik rolniczy z samochodem osobowym. Okazało się, że kierowca tego ostatniego auta jest pijany.

Doskonalenie współpracy służb ratowniczych na miejscu katastrofy komunikacyjnej, było tematem ćwiczeń, zorganizowanych przez Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego w Krośnie. Zdaniem wielu obserwatorów, wszystko wyglądało bardzo realistycznie.

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie mężczyzna, biorący udział w rozboju, w jednym z lokali gastronomicznych w Rymanowie. Wczoraj policjanci zatrzymali drugiego sprawcę tego przestępstwa. Aktualnie trwa ustalanie ich wspólników.

W krótkim odstępie czasu, trzej kierowcy uszkodzili samochody, wpadając w wyrwy w jezdni, w rejonie prowadzonych robót drogowych. Po opadach deszczu, w niektórych miejscach grunt zapadł się na blisko pół metra. Niebezpieczne miejsca zabezpieczyli w nocy strażacy. Dzisiaj zaś drogowców odwiedzili policjanci.

Policjanci ustalają właścicieli psów, które wczoraj weszły na ogrodzony teren i zaatakowały kilka przebywających tam owiec. Po konsultacji z weterynarzem, ciężko ranne zwierzęta uśpiono. Psów nie udało się schwytać.

Policjanci wyjaśniają szczegóły awantury pomiędzy klientami i pracownikami ochrony jednego z krośnieńskich lokali. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że wszyscy mężczyźni byli pijani.

Za przestępstwo, a nie za wykroczenie, odpowiedzą wandale, którzy w sierpniu zdewastowali rezerwat „Prządki”. Według otrzymanej opinii, wyrządzone przez nich szkody wyczerpują znamiona czynu, określonego w jednym z artykułów kodeksu karnego.

Torebkę z dokumentami, pieniędzmi i telefonem komórkowym, ukradło starszej kobiecie dwóch nastolatków. Młodzi przestępcy poruszali się rowerami i dokładnie zaplanowali kradzież.

Kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat grozi podejrzanemu, który w sierpniu dotkliwie pobił 30-letniego krośnianina. W ustaleniu sprawcy, policjantom pomógł monitoring, zamontowany w pobliżu miejsca zdarzenia.

Nielegalny przyłącz do sieci elektrycznej oraz mięso, pochodzące najprawdopodobniej z kłusownictwa, ujawnili policjanci u jednego z mieszkańców gminy Dukla. Mężczyznę czeka teraz postępowanie karne.