Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci postawili zarzuty kradzieży z włamaniem dwóm mieszkańcom Mielca, którzy w sierpniu z szafek na miejskim basenie kradli telefony komórkowe oraz portfele. Spowodowane przez ich "działalność" straty oszacowano na blisko 4 tysięcy złotych. Mężczyźni przyznali się do popełnienia przestępstwa. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci mieleckiej drogówki wraz z przedstawicielem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego rozdawali wczoraj kamizelki i opaski odblaskowe. Akcja ma na celu rozpropagowanie przepisu, który nakłada na pieszych poruszających się poza terenem zabudowanym obowiązek noszenia elementów odblaskowych.

Do kolizji z udziałem wózka widłowego doszło w poniedziałkowe popołudnie w miejscowości Sadkowa Góra. Kierujący wózkiem widłowym zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do kolizji z prawidłowo jadącą Mazdą. Jak się okazało, 36-latek jadący tym pojazdem był nietrzeźwy.

W ostatnich dniach mieleccy funkcjonariusze ustalili i zatrzymali dwóch sprawców kradzieży. Pierwszy z nich kradł metalowe wycieraczki z przedblokowych klatek, drugi natomiast włamał się do garażu z którego zabrał 120 litrów oleju napędowego. Obaj mężczyźni to mieszkańcy Mielca, przyznali się do popełnienia przestępstw.

Policjanci zatrzymali 37-letnią mieszkankę województwa lubelskiego, która w ciągu tego miesiąca dopuściła się szeregu kradzieży w szpitalach naszego województwa. Z takiego procederu uczyniła sobie stałe źródło utrzymania. Na wniosek mieleckiej prokuratury sąd zastosował wobec kobiety środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego wraz z zakazem opuszczania kraju.

Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, oraz kierowanie pojazdem bez uprawnień, odpowie 75-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego. Mężczyzna, kierując ciągnikiem rolniczym wraz z przyczepą, wjechał na terenem posesji ochotniczej straży pożarnej i uszkodził budynek remizy.

Wczoraj na ulicy Wojska Polskiego kierująca volkswagenem golfem doprowadziła do zderzenia z prawidłowo jadącym motorowerzystą. Policjanci podejmujący czynności na miejscu zdarzenia zatrzymali kobiecie prawo jazdy za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego.

Wczoraj do późnych godzin wieczornych policjanci prowadzili negocjacje z mężczyzną usiłującym skoczyć z okna wieżowca na ulicy Kossaka. Desperatem był 23 latek który swoje zamiary tłumaczył problemami rodzinnymi.

Mieleccy policjanci zatrzymali prawa jazdy dwóm kierującym, którzy w rażący sposób naruszyli przepisy ruchu drogowego. Pierwszy z nich spowodował kolizję z innym pojazdem wjeżdżając na skrzyżowanie na czerwonym świetle, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Drugi kierowca potrącił kobietę na przejściu dla pieszych.

Mieleccy policjanci prowadzili czynności na miejscu wypadku, do jakiego doszło na drodze pomiędzy Czerminem a Borową. Jak ustalili, wypadek spowodował 18-latek kierujący skradzionym kilkadziesiąt minut wcześniej samochodem. Jest ciężko ranny.